Text Practice Mode
Margonem-10
created Yesterday, 08:57 by gottwald
0
139 words
4 completed
0
Rating visible after 3 or more votes
saving score / loading statistics ...
00:00
W północnych dzielnicach Eder, gdzie mgła spowija brukowane ulice nawet w samo południe, widziano znowu Avenara, dawnego maga z Thuzal, którego uznano za zmarłego po upadku Wieży Niebios. Jego peleryna nadal nosi znaki Zakonu Szeptu, choć sam zakon zniknął przed laty w płomieniach zdrady. Gwardziści z Werbin twierdzą, że przechodził przez ich bramy w milczeniu, a strażnica zamilkła na całą noc po jego wizycie. W Karka-han ktoś słyszał, jak rozmawia z cieniem na pustym rynku, a następnego dnia znaleziono tam magiczny krąg wypalony w kamieniu, pulsujący sennym światłem. Mistrzowie z Eder zaglądają częściej do swoich bibliotek, szukając imienia, które Avenar wymówił, nim zniknął po raz pierwszy. Podobno wędruje na południe, do Halindir, gdzie w głębi ruin odzywają się pieśni zaklęte w języku, którego nie używa już nikt żywy. Gdziekolwiek się pojawi, księgi drżą, a magia budzi się ze snu.
